Dzięki cyfrowym zdjęciom rozpoznano rekordowo dużo jaguarów
20 października 2011, 13:04W Parku Narodowym Madidi w północno-zachodniej Boliwii odnotowano w ramach pojedynczego spisu rekordowo dużą liczbę jaguarów. Badacze z Wildlife Conservation Society (WCS) podkreślają, że za pomocą cyfrowych aparatów wykrywających ruch wykonano zdjęcia aż 19 różnych osobników. Wykorzystano technologię, którą pierwotnie zaadaptowano do rozpoznawania tygrysów po układzie pasków. W przypadku jaguarów brano, oczywiście, pod uwagę wzór z cętek.
Szepczące tamaryny
24 września 2013, 13:10Tamaryny białoczube (Saguinus oedipus) z Central Park Zoo są pierwszymi nieczłowiekowatymi naczelnymi, u których stwierdzono szeptanie. Małpy obserwowano pod kątem wykorzystania w stosunku do ludzi zawołań mobingujących (odstraszających drapieżniki).
Szympansy na autostradzie
20 kwietnia 2015, 11:42Przechodząc przez ruchliwą drogę, dzikie szympansy przedsiębiorą odpowiednie środki bezpieczeństwa, m.in. rozglądają się w obie strony.
W indonezyjskim trójkącie koralowym odkryto 6 nowych gatunków gąbek
20 września 2017, 05:01Indonezyjskie rafy koralowe, zlokalizowane w obrębie tzw. koralowego trójkąta, należą do najbogatszych na świecie. Wiedza nt. różnorodności gąbek i kilku innych morskich taksonów w tym rejonie jest jednak mocno niekompletna. Z tego powodu często są one pomijane w monitoringu czy programach ochronnych.
Zaczęło się 50 lat temu
28 października 2019, 21:20Dokładnie 50 lat temu, późnym wieczorem 29 października 1969 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles (UCLA) dwóch naukowców prowadziło pozornie nieznaczący eksperyment. Kleinrock i Kline mieli do rozwiązania poważny problem. Chcieli zmusić dwa oddalone od siebie komputery, by wymieniły informacje. To, co dzisiaj wydaje się oczywistością, przed 50 laty było praktycznie nierozwiązanym problemem technicznym. Nierozwiązanym aż do późnego wieczora 29 października 1969 roku.
Władze podjęły decyzję o otwarciu Machu Picchu dla jednego cierpliwego turysty
16 października 2020, 11:42Dwudziestosześcioletni Jesse Katayama z Osaki marzył, by zobaczyć Machu Picchu. Czternastego marca dotarł do Aguas Calientes (Machu Picchu Pueblo). Niestety, jego plany pokrzyżowała pandemia. Zabytki zostały zamknięte dla turystów, zawieszono międzynarodowe loty. Japończyk "utknął" w Peru na dobre. Po 7 miesiącach udało mu się jednak zrealizować plan: dzięki specjalnemu pozwoleniu zobaczył miasto Inków. Władze podjęły bowiem decyzję o otwarciu Machu Picchu dla jednego turysty.
Na Grenlandii znaleziono skamieniałe drapieżniki sprzed ponad 500 milionów lat
4 stycznia 2024, 11:22Na stanowisku paleontologicznym Sirius Passet na północy Grenlandii zidentyfikowano nieznaną dotychczas grupę drapieżników z wczesnego kambru. Timorebestia koprii mogły być jednymi z pierwszych mięsożernych zwierząt, które przed 518 milionami lat zaczęły kolonizować oceany. Należały też do największych stworzeń zamieszkujących wody wczesnego kambru. Dotychczas wiedzieliśmy, że dominującymi drapieżnikami kambru były prymitywne stawonogi, takie jak dziwacznie wyglądający anomalocaridid. Jednak nasze badania pokazały, że dawny ekosystem oceaniczny był dość złożony, a ówczesny łańcuch pokarmowy pozwalał na istnienie drapieżników różnego typu, mówi doktor Jakob Vinther z University of Bristol.
Lecznicza woda
24 maja 2007, 08:25Mit wody życia funkcjonuje w kulturach Zachodu i Wschodu od wieków. Teraz naukowcy twierdzą, że stworzyli wodę przyspieszającą gojenie, która zabija wirusy, bakterie i grzyby. Jest niemal tak samo skuteczna jak utleniacze, ale nie uszkadza ludzkiej tkanki.
Słonica z zabawką
15 lipca 2010, 08:48Słonica indyjska o imieniu Madhuri wprawiła w osłupienie zoologów i etologów. Podczas wyprawy do Parku Narodowego Jima Corbetta 49-letni Jagdeep Rajput, który zajmuje się fotografowaniem zwierząt już od 20 lat, przyłapał bowiem szarą olbrzymkę na zabawie żywą jaszczurką. Samica nosiła ją ze sobą przez kilka dni. Trzymając gada za ogon, urządzała mu m.in. wirowanie jak na diabelskim młynie.
Mit o relikcie obalony
7 marca 2012, 16:33Endemiczne palmy Livistona mariae z Doliny Palmowej na terenie Parku Narodowego Finke Gorge nie są reliktami pozostałymi po lesie deszczowym Gondwany, który zginął, gdy Australia zaczęła wysychać w środkowym miocenie ok. 15 mln lat temu. Najprawdopodobniej rośliny znalazły się tu dzięki żywiącym się ich pędami aborygenom. Historia opowiadana od lat turystom okazała się więc zwykłym mitem...